Rekolekcje Kalwaria 2019 – Adam

Przed wyjazdem na rekolekcje zawsze dopada nas zniechęcenie,

pojawia się pełno powodów dla których wyjazd jest rzeczą wątpliwą.

Czułem wewnętrzną potrzebę aby pojechać i że ten czas okaże się

niezwykle owocny i taki był.

Rekolekcje to święty czas.

Bardzo często dzieje się tak że przed wielkim dobrem kroczy wielkie zło.

To niebyły pogubione dni. Pan przychodził do mnie poprzez rzeczowe i

w bardzo klarowny sposób przedstawione przez o.Seweryna konferencje.

Przychodził z konkretnymi odpowiedziami na moje pytania które we

mnie tkwiły. Ujrzałem moje zaniedbania wobec siebie i innych.

Jezus mówi „oto stoję u drzwi i kołaczę” częste pukanie w życiu jest

mało słyszalne, czas rekolekcji jest momentem kiedy drzwi są otwarte.

Codzienny rachunek sumienia jest wejściem w relację z Jezusem

trzeba więc naznaczyć go wdzięcznością, pozwala mi odszukać Boga

w mojej codzienności. Codzienny rachunek sumienia nie jest modlitwą przykrą, moralizatorską, to jest moralizowanie mojego sumienia.

Rekolekcje pomagają wszystko sobie na nowo poukładać.

Więcej miłości i otwartości na Boga i innych ludzi.

                                                                                         Adam